O Zabajce słyszeliśmy od dawna: że jest, że jest super, że dzieci z SMA jadą słabe i pogięte, a wracają sprawniejsze i wyprostowane. Że taka intensywna, naprawdę intensywna rehabilitacja połączona z zabawą potrafi zdziałać cuda. Że w Zabajce rehabilitacja to też kinezyterapia, hydroterapia, hipoterapia, dogoterapia, terapia manualna, zajęciowa, biomasaże i nie wiadomo co jeszcze.
I że miejsca rezerwować trzeba nawet z dwuletnim wyprzedzeniem.
Myśl o Zabajce krąży wokół nas od dawna. Ostatnio obejrzeliśmy najnowsze zdjęcia z Zabajki na blogu Zosi, wypytaliśmy się jej Rodziców, zastanawialiśmy się, rozważaliśmy – i jest. Telefon, udało się! Na kwiecień przyszłego roku mamy zarezerwowany dwutygodniowy turnus w Zabajce 2.
Pozostaje nam jeszcze zebrać 5 000 zł :)